Tłusty Czwartek co roku wzbudza wiele emocji – zarówno pozytywnych, jak i tych negatywnych. Wszyscy lubią jeść pączki, oponki i faworki – często jednak są one powodem frustracji u osób chcących trzymać linię. Dlatego poniżej daję 5 rad dotyczących tego wyjątkowego dnia w roku, jakim jest Tłusty Czwartek ;).
1) Czy pączki mogą być częścią zdrowej diety?
Tak! W zdrowej diecie jest też miejsce na tzw. produkty rekreacyjne, czyli takie, które nie niosą ze sobą zbyt wiele wartości odżywczych, ale są po prostu smaczne 🙂 Najlepiej oczywiście, żeby te produkty były tylko częścią naszej diety, a nie jej podstawą.
2) Czy pączki tuczą?
Nie! Technicznie rzecz biorąc, nie ma czegoś takiego jak „tuczące” produkty. Jedne są co prawda mniej lub bardziej odżywcze albo mniej lub bardziej kaloryczne, ale przytyć można spożywając zarówno „zdrowe” jak i „niezdrowe” produkty.
Pączki, oponki czy faworki są kaloryczne i zawierają dużo tłuszczu. Dlatego najważniejsza jest tutaj zjedzona ilość. Jeden czy dwa pączki w Tłusty Czwartek nie będą „tuczące”. Tucząca może być duża ich ilość jedzona przez cały okres Karnawału, albo mała ilość spożywana przez cały rok.
O tym, jak poprzestać na jednej czekoladce (lub pączku) piszę w tym artykule:
3) Czy mogę pozwolić sobie na pączka w Tłusty Czwartek podczas odchudzania?
Tak! Jeden dzień, w którym nie do końca będziesz „trzymać się” diety nie sprawi, że przytyjesz – tak samo, jak jeden dzień nie sprawi, że schudniesz. Jeżeli jednak chcesz spróbować utrzymać deficyt kaloryczny, możesz zjeść np. jednego pączka lub 3-4 duże faworki w ramach posiłku, np. drugiego śniadania czy podwieczorku. Tradycji stanie się zadość, a Twoja redukcja na tym nie ucierpi 🙂
4) Co najlepiej zjeść w Tłusty Czwartek?
To, na co masz ochotę! Lepiej jednak wybierać produkty kupione w cukierniach czy pączkarniach – mają o wiele lepszy skład, niż pączki za 30 groszy z supermarketu. Przez to są też nieco zdrowsze – nawet pomimo wysokiej zawartości tłuszczu czy kaloryczności. Jeżeli chodzi o cenę – nawet pod względem smaku lepiej zjeść jednego pączka z cukierni, niż 10 takich z dyskontu 😉
5) Czy warto przygotować fit wersję pączków lub oponek?
Tak – jeżeli je lubisz i masz na takie ochotę.
Nie – jeżeli robisz to tylko po to, żeby jakoś „przeżyć” Tłusty Czwartek i takie fit pączki Ci nie smakują.
Próba odchudzenia pączków, faworków i oponek może się niestety skończyć tym, że tak czy siak w końcu sięgniesz po tradycyjną wersję – bo smak tych „fit” Cię nie usatysfakcjonuje – albo będziesz się po prostu niepotrzebnie męczyć.
Jeśli jednak na właśnie taką wersję masz ochotę – śmiało. Każda drobna zmiana przepisu, chociażby zwykłej mąki na pełnoziarnistą czy zmniejszenie ilości cukru lub zamienienie go na słodzik – jest dobra.
Chcesz, żeby Twoja dieta była smaczna i zdrowa? Sprawdź moją ofertę współpracy dietetycznej!
